- O tym, co sądzę o kryzysach w social media wypowiadałem się już na Wirtualnych Mediach.
- Kusi mnie chęć postawienia tezy, że nie ma czegoś takiego jak kryzysy w social media. Oczywiście możemy wyróżnić kryzysy komunikacyjne, które mają swoje początki na Facebooku, Twitterze czy blogu i te zazwyczaj związane są z nieudanymi działaniami reklamowymi prowadzonymi w tych kanałach. Może to być wadliwa aplikacja konkursowa, nieodpowiedni lub kontrowersyjny dobór publikowanych treści, czy też nieporadnie prowadzona współpraca z jednostkami wpływowymi takimi jak np. blogerzy, której rezultatem są negatywne opinie w sieci.
- Wstrzymałbym się jednak z etykietowaniem powyższych zjawisk mianem kryzysu. Są to w większości dość drobne problemy, które można stosunkowo szybko rozwiązać.
- Dzisiaj odrobina ironii. W poście tym daje zatem nie przepisy na duże piarowe bomby, a raczej na te małe kryzysiki, które tak wszyscy kochamy
- Przejdźmy do rzeczy – oto lista sprawdzonych metod na wywołanie problemów w social media:
- Zrób konkurs w którym jedynym kryterium wygranej będzie głosowanie
- tego typu konkursy są świetnym polem do popisu dla wszelkiej maści domorosłych hakerów i innych oszustów z milionem kont na fejsie.
- Pamiętaj żeby mieć hasło do swoich profili w stylu qwerty albo admin123
- chyba nie trzeba przybliżać problemów jakich może dostarczyć włamanie się na twoje konto firmowe w social media?
- Od czasu do czasu zajmij się kwestiami związanymi z polityką
- to idealna metoda żeby zamienić swój kanał socialowy w „muchę nad Gie” wraz z całą kulturą dyskusji charakterystyczną dla polskich programów publicystycznych 😉
- „Pożyczaj” treści – najlepiej z polskich serwisów
- bo przecież nikt się nie zorientuje… bo przecież wszyscy tak robią… bo przecież zmieniłeś szyk zdania…
- Ignoruj niezadowolonych klientów lub nawet lepiej – udowodnij im że się mylą!
- Ignoruj social media (mój faworyt)
- jeśli nie masz profilu, lub fan page-a, to dialog w społecznościówkach cię nie dotyczy
- Porównuj się do konkurencji
- a ona porówna się do ciebie!
- Jeśli prowadzisz konkurs w social media nie zatrudniaj prawnika – sam sobie poradzisz z regulaminem
- Skasuj negatywny komentarz – nikt nie zauważy a na fan page-u będzie miło i sympatycznie
- Zrób konkurs w którym jedynym kryterium wygranej będzie głosowanie
Smacznego!